20 min.
15 min.
35 min.
Cordon bleu to już właściwie kulinarna klasyka, chociaż narodziło się ponoć nie tak dawno, bo gdzieś w połowie XX wieku w Szwajcarii. Właśnie dlatego w Polsce wiele osób kojarzy tę potrawę pod nazwą sznycli szwajcarskich. Najpopularniejsze są wersje z cielęciny i kurczaka. To trochę kwestia gustu. Niektórzy sznycel składają płasko wokół szynki i sera, inni zaś raczej zwijają w rulon. Ja wolę tę pierwszą metodę, ponieważ łatwiej go wówczas usmażyć w stosunkowo niewielkiej ilości tłuszczu. Mam też zwyczaj delikatnego przyprawienia sznycla nie tylko solą i pieprzem, ale również odrobiną tymianku i cząbru. Jako dodatek proponuję natomiast gotowane warzywa – w szczególności ziemniaki, brokuł, kalafior czy brukselkę. Dobrym pomysłem jest dodatkowe polanie ich roztopionym masłem.
Składniki:
- 2 filety z kurczaka (po ok. 250 g, bez polędwiczek)
- sól
- czarny pieprz świeżo mielony
- 1/2 płaskiej łyżeczki tymianku
- 1/2 płaskiej łyżeczki cząbru
Przygotowanie:
1Filety z kurczaka kładziemy płasko na desce i, zaczynając od grubszej strony, rozcinamy wzdłużnie na dwa cieńsze plastry, jednak tak, aby pozostały połączone jednym z boków. Następnie ubijamy na sznycle o równomiernej grubości.
2Sznycle posypujemy solą, pieprzem oraz tymiankiem i cząbrem. Kładziemy plaster szynki oraz ser, po czym składamy na pół pilnując, aby brzegi zostały możliwie szczelnie zamknięte (patrz zdjęcia).
3Jajko starannie roztrzepujemy. Zawinięte sznycle obtaczamy dokładnie najpierw w jajku, a potem w bułce tartej.
4Na patelni na dość silnym (ale nie przesadnie) ogniu rozgrzewamy tyle oleju, aby utworzył warstwę głębokości kilku milimetrów. Wkładamy panierowane sznycle i smażymy po 3-4 minuty na stronę, aż staną się złoto-brązowe.
5Podajemy na ciepło, najlepiej z gotowanymi warzywami.
Porcja dla:
2 osób